Beniaminek mistrzem?

Beniaminek mistrzem?

W sezonie 1988/89 mistrzostwo Polski zdobył beniaminek – Ruch Chorzów. Symulacja EkstraStats wskazuje, że całkiem realne jest powtórzenie tego wyniku przez inny górnośląski klub – Górnik Zabrze.

Po symulacji rozegranych meczów, czas zabawić się w symulację meczów jeszcze nierozegranych. W poprzednim sezonie symulacje rozpoczęliśmy w marcu, w tym zaczynamy dużo wcześniej, bo już na półmetku sezonu zasadniczego.

W porównaniu z poprzednim sezonem, metoda symulacji nieco się zmieniła. „Wsadem” już nie są strzały i okazje, a strzały oraz ich jakość mierzona średnią goli oczekiwanych na strzał. Pod uwagę bierzemy tylko 10 ostatnich kolejek, by uwzględnić formę zespołów. Miary są dostosowane o siłę rywala, np. 10 dobrych strzałów przeciw najlepszej defensywie ligi „waży” w modelu więcej, niż tyle samo tak samo dobrych strzałów przeciw najgorszej obronie. Ponadto, model przyjmuje przewagę gospodarza dla całej ligi, a nie poszczególnych klubów.

Każdy pozostający do rozegrania mecz symulujemy 10 000 razy, aby mieć obraz prawdopodobnego kształtu tabeli na koniec 30. kolejki. (Rundy dodatkowej na tym etapie nie symulujemy, więc kolumny „top3” i „spadek” należy traktować umownie, jako miejsce po zasadniczej części sezonu).

Symulacja nie wskazuje na jakieś istotne odchylenia od obecnego stanu tabeli – prognozowane przesunięcia nie są duże. Niewiele się to różni od tzw. „prognozy naiwnej”, czyli, że będzie tak, jak jest. Nasunąć może się wniosek, że obecna sytuacja w tabeli dość dobrze oddaje realną jakość gry zespołów. Tak jednak nie jest, a najlepszym na to dowodem, co pokazał poprzedni tekst – jest Pogoń Szczecin, która gra dużo lepiej, niż wskazywałyby na to wyniki przez nią osiągane.

Strata na półmetku zasadniczego sezonu wydaje się zbyt duża, żeby „Portowcy” mogli opuścić strefę spadkową, nawet jeśli, tak jak zakłada główny scenariusz prognozy, będą zdobywali ok. 1,33 pkt/na mecz, co jest spójne z okolicami środka tabeli. Nieco słabsza prognozowana zdobycz punkowa Pogoni w porównaniu z symulowaną zdobyczą za pierwszych 15 kolejek wynika z układu terminarza – „Portowcy” z pierwszą szóstką grali w pierwszej rundzie u siebie, co oznacza, że w rundzie rewanżowej czekają ich trudniejsze wyjazdy.

Prognoza mogłaby też wskazywać, ze pozycja lidera, jaką zajmuje Górnik Zabrze nie jest przypadkowa. Jednak w symulacji omówionej w poprzednim tekście Górnik był dopiero szósty. W naszej prognozie Górnik bynajmniej nie utrzymuje świetnego tempa zdobywania punktów, jest jednak na pierwszym miejscu, gdyż te kluby, które w naszym modelu grają lepiej od Zabrzan mają do nich paropunktową stratę. Z naszego modelu wynika, ze są duże szanse na to, aby beniaminek utrzymał prowadzenie do końca sezonu zasadniczego.

~Filip Dutkowski

Komentarze:

Śledź EkstraStats w mediach społecznościowych: