Zmiany, zmiany, zmiany… Czyli rezerwowi w Ekstraklasie
Który trener zmieniał najchętniej? Które drużyny najlepiej wychodziły na tych zmianach? Ilu rezerwowych widzieliśmy i jaki był ich procentowy udział w akcjach bramkowych? Kto był etatowym rezerwowym, a kto okazał się prawdziwym jokerem i potrafił swe wejścia przekuć w zdobywane gole i asysty? Na wszystkie te pytania postaramy się odpowiedzieć, analizując występy rezerwowych na półmetku rundy zasadniczej sezonu 2014/15.
Maksymalna liczba zmian w jednej drużynie to oczywiście 15 x 3, czyli 45. Łącznie trenerzy zmieniali 682 razy, co oznacza, że wykorzystali limit roszad w swoich zespołach w niespełna 95%. Tylko w trzech zespołach trenerzy wykorzystali pełną pulę – to Zawisza Bydgoszcz, Podbeskidzie Bielsko-Biała oraz Piast Gliwice. Jedne radziły sobie w lidze lepiej, drugie zdecydowanie gorzej, co jednak rzuca się w oczy? Wszystkie okupują miejsca w dolnej połówce tabeli. Co więcej, aż 6 na 8 drużyn, które dokonywały zmian najczęściej, zajmuje po 15 kolejkach miejsca 9-16.
Klub | Liczba wykorzystanych zmian |
Zawisza Bydgoszcz | 45/45 |
Podbeskidzie BB | 45/45 |
Piast Gliwice | 45/45 |
Cracovia | 44/45 |
Jagiellonia Białystok | 44/45 |
Lechia Gdańsk | 44/45 |
Pogoń Szczecin | 44/45 |
Kto w takim razie najrzadziej korzystał ze zmian? Tu bez niespodzianki – Franciszek Smuda. Podczas Euro 2012 jego niechęć do zmian została tematem narodowych drwin, on sam został bohaterem wielu złośliwych memów. O ile powiedzenie „U Smudy bez zmian” ma nadal swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości, o tyle zmieniły się powody takiego działania. W trakcie Euro mogło być to wynikiem paraliżującego stresu, natomiast w Wiśle przyczyną jest bardzo krótka ławka, na której w czasie tej rundy przeważali… licealiści. Trener Białej Gwiazdy wolał nie ryzykować i na boisko wpuszczał maksymalnie jednego z nich, stąd też średnia zmian w Wiśle jest zdecydowanie najniższa i tylko nieznacznie przekracza 2 roszady na mecz. Wiele osób żartowało także z trenera Legii Henninga Berga, który rzeczywiście w europejskich pucharach sprawia wrażenie człowieka, który zapomniał o przepisie pozwalającym na zmianę zawodnika, wprowadzonym w latach 50-tych XX wieku. W lidze Berg także nie zawsze korzysta ze zmian, jednak zdecydowanie częściej niż trener Wisły. Co najważniejsze, obaj robili najlepsze zmiany, o czym w następnym akapicie. Poniżej tabela, kto rzadziej niż pozostali rotował w trakcie meczu.
Klub | Liczba wykorzystanych zmian |
Wisła Kraków | 34/45 |
Legia Warszawa | 40/45 |
Korona Kielce | 41/45 |
Górnik Zabrze | 41/45 |
GKS Bełchatów | 42/45 |
Trenerzy Wisły i Legii nie zawsze wykorzystywali komplet 3 zmian, lecz trenerski nos ich nie zawodził – ich rezerwowi byli najskuteczniejsi. Franciszek Smuda wprowadzał zawodników 34 razy, a oni potrafili odwdzięczyć się 5 golami i 5 asystami. Najbardziej zapamiętamy indywidualny popis Pawła Brożka z meczu z Górnikiem oraz mecz z Zawiszą, gdy rezerwowi Wisły wchodzili przy stanie 1:2, by brać potem udział w każdym z goli dającym wygraną 4:2. Zmiennicy Henninga Berga także udowadniali, że nie są gorsi od wyjściowej „11”. Efekt? 8 z 31 goli było ich dziełem. Dorzucając do tego asysty rezerwowi legioniści mieli wkład w ponad 1/3 goli całej drużyny. Docenić należy także zmiany wykonywane przez Leszka Ojrzyńskiego, rezerwowi Podbeskidzia byli równie efektywni. Co ciekawe, zmiennicy skonstruowali między sobą trzy akcje, które dały Góralom aż 5 punktów. Asysta Pazio i gol Demjana (w meczu z Łęczną) była warta 3 punkty, zaś asysta Malinowskiego i gol Patejuka (z GKS Bełchatów) oraz asysta Demjana i gol Śpiączki (z Lechem) dały drużynie dwa remisy i po 1 punkcie w obu meczach. Na osobne słowo uznania zasługuje Krzysztof Ostrowski. Trener Pawłowski mógłby stawiać tylko na niego, brał on udział w 5 akcjach bramkowych – wszystkich, w jakie zaangażowani byli rezerwowi Śląska.
Kto przeprowadzał najgorsze zmiany? Rezerwowi GKS Bełchatów brali udział jedynie w 2 akcjach bramkowych, lecz gole wprowadzonych Komołowa i Prokicia dawały cenne punkty. Podobnie było w przypadku Korony Kielce, tu punktował rezerwowy duet Kiełb – Trytko, obaj wchodzili z ławki tylko 2 razy, lecz dali drużynie w sumie gola i 2 asysty. Najgorszy wynik, biorąc pod uwagę procentowy udział rezerwowych we wszystkich golach drużyny notuje Górnik Zabrze. Tylko jedna asysta i zero goli nie rzuca na kolana, ale przynajmniej było to podanie, które miało wpływ na wynik – rezerwowy Plizga podawał Łuczakowi i był to gol dający Górnikowi remis 2:2 w meczu z Lechią. Najmniej wartościowi byli zmiennicy Zawiszy oraz Górnika Łęczna. Roszady w tych zespołach przyniosły gole Kadu i Szałachowskiego (już w momencie prowadzenia zespołu) oraz bramkę Vasconcelosa z Jagiellonią, już na otarcie łez. W obu wypadkach bez bezpośredniego efektu punktowego. Łącznie trenerzy skorzystali z 233 rezerwowych, którzy brali udział w 73 akcjach bramkowych, co oznacza że byli zamieszani średnio w co piątą bramkę.
Klub | Punkty dzięki rezerwowym |
Gole z udziałem rezerwowych/Wszystkie gole |
Gole/Asysty rezerwowych |
|
1. | Legia Warszawa | 5 | 11/31 | 8/4 |
2. | Podbeskidzie BB | 7 | 9/24 | 6/6 |
3. | Wisła Kraków | 6 | 9/29 | 5/5 |
4. | Jagiellonia Białystok | 4 | 6/27 | 5/1 |
5. | Ruch Chorzów | 2 | 5/16 | 2/1 |
Lechia Gdańsk | 2 | 5/20 | 3/2 | |
7. | Śląsk Wrocław | 6 | 5/27 | 2/3 |
8. | Lech Poznań | 5 | 5/29 | 3/2 |
9. | Cracovia | 4 | 4/15 | 2/2 |
10. | Piast Gliwice | 2 | 3/18 | 1/3 |
Pogoń Szczecin | 4 | 3/22 | 2/1 | |
12. | Korona Kielce | 3 | 2/14 | 1/2 |
GKS Bełchatów | 3 | 2/14 | 2/0 | |
Zawisza Bydgoszcz | 0 | 2/16 | 2/0 | |
15. | Górnik Łęczna | 0 | 1/17 | 1/0 |
16. | Górnik Zabrze | 1 | 1/23 | 0/1 |
Spójrzmy jeszcze, na kogo najczęściej stawiali trenerzy. „Super rezerwowy” – tak zwykle nazywany jest ranking graczy, którzy najczęściej wchodzili na boisko z ławki. My wolelibyśmy określenie „Żelazny rezerwowy” z jednego powodu. Analogicznie bowiem jak w przypadku liczby zmian w drużynach tak i w tym przypadku nie zawsze wiąże się to z efektywnością poszczególnych zawodników, co widzimy na przykładach Jakuba Bąka, Alvarinho, czy Tomasza Zająca. Tego ostatniego rozgrzeszamy, w Ekstraklasie stawia pierwsze kroki, poza tym spędził na placu gry łącznie tylko 90 minut.
Zawodnik | Klub | Mecze z ławki | Minuty z ławki | Gole/Asysty z ławki | |
1. | Sebastian Szałachowski | Górnik Łęczna | 13 | 210 | 1/0 |
2. | Krzysztof Ostrowski | Śląsk Wrocław | 11 | 250 | 2/3 |
3. | Piotr Malinowski | Podbeskidzie BB | 11 | 290 | 0/1 |
4. | Andreja Prokić | GKS Bełchatów | 10 | 306 | 1/0 |
5. | Jan Pawłowski | Jagiellonia Białystok | 10 | 158 | 1/0 |
6. | Emmanuel Sarki | Wisła Kraków | 10 | 216 | 0/3 |
7. | Jakub Bąk | Pogoń Szczecin | 10 | 265 | 0/0 |
8. | Ondrej Duda | Legia Warszawa | 8 | 221 | 2/1 |
Michał Efir | Ruch Chorzów | 8 | 188 | 2/1 | |
10. | Piotr Grzelczak | Lechia Gdańsk | 8 | 201 | 1/0 |
11. | Tomasz Zając | Wisła Kraków | 8 | 90 | 0/0 |
Alvarinho | Zawisza Bydgoszcz | 8 | 155 | 0/0 |
Jak już wspominaliśmy prawdziwym jokerem w talii swojego trenera był w tej rundzie Krzysztof Ostrowski – 2 gole i 3 asysty w roli rezerwowego budzi respekt. Najlepsze wejście zaliczył w meczu z Jagiellonią, pojawiając się na boisku na ostatni kwadrans. Asysta przy golu na 2:1, bramka na 3:1, właśnie w takich sytuacjach komentatorzy lubią używać określenia „zrobił różnicę”. Co ciekawe, grając od pierwszej minuty Ostrowski tracił swoją efektywność. Wiele swojemu zespołowi dawał także rezerwowy Robert Demjan, który w tej roli zdobył 3 gole i zaliczył 1 asystę. 3 gole w roli zmiennika zdobył także Paweł Brożek, ale jemu wystarczyło do tego 35 minut w meczu z Górnikiem. Był to popis zawodnika, który w pół godziny wybił trenerowi z głowy pomysł sadzania go na ławce. To pierwszy hattrick rezerwowego w Ekstraklasie od sześciu lat i 3 trafień Daniela Mąki w meczu Polonii Warszawa z Polonią Bytom w sezonie 2008/09. W czołówce rankingu najefektywniejszych znajdziemy także kilku innych graczy Wisły i Legii, na potwierdzenie tezy że trenerzy Smuda i Berg idealnie wyważyli liczbę i jakość przeprowadzanych zmian.
Zawodnik | Klub | Mecze z ławki | Minuty z ławki | Udział w akcjach bramkowych | Gole/Asysty z ławki | |
1. | Krzysztof Ostrowski | Śląsk Wrocław | 11 | 250 | 5 | 2/3 |
2. | Robert Demjan | Podbeskidzie BB | 5 | 175 | 4 | 3/1 |
3. | Paweł Brożek | Wisła Kraków | 2 | 62 | 3 | 3/0 |
4. | Kevin Friesenbichler | Lechia Gdańsk | 5 | 127 | 3 | 2/1 |
5. | Ondrej Duda | Legia Warszawa | 8 | 221 | 3 | 2/1 |
Michał Efir | Ruch Chorzów | 10 | 188 | 3 | 2/1 | |
7. | Mariusz Stępiński | Wisła Kraków | 6 | 112 | 3 | 1/2 |
8. | Emmanuel Sarki | Wisła Kraków | 10 | 216 | 3 | 0/3 |
9. | Łukasz Teodorczyk | Lech Poznań | 1 | 24 | 2 | 2/0 |
10. | Mateusz Piątkowski | Jagiellonia Białystok | 2 | 97 | 2 | 2/0 |
Orlando Sa | Legia Warszawa | 2 | 70 | 2 | 2/0 | |
12. | Michał Kucharczyk | Legia Warszawa | 2 | 60 | 2 | 1/1 |
Ivica Vrdoljak | Legia Warszawa | 2 | 55 | 2 | 1/1 | |
Przemysław Trytko | Korona Kielce | 2 | 64 | 2 | 1/1 | |
15. | Sylwester Patejuk | Podbeskidzie BB | 5 | 155 | 2 | 1/1 |
16. | Bartosz Szeliga | Piast Gliwice | 6 | 151 | 2 | 1/1 |
17. | Marek Saganowski | Legia Warszawa | 7 | 181 | 2 | 1/1 |
18. | Matej Izvolt | Piast Gliwice | 6 | 84 | 2 | 0/2 |
19. | Dariusz Formella | Lech Poznań | 7 | 81 | 2 | 0/2 |
~Tomasz Gomuliński
fot. Marcin Łagowski