Rotacja Berga

Rotacja Berga

Henning Berg od początku obecnego sezonu podjął szereg niepopularnych i dla wielu niezrozumiałych decyzji. Choć Legia w europejskich pucharach radzi sobie znakomicie, a w lidze rzadko zawodzi, norweski szkoleniowiec nie przez wszystkich oceniany jest jednoznacznie pozytywnie. Wystawienie rezerw w pojedynku o Superpuchar, ulgowe traktowanie wielu spotkań ligowych czy też rzadko stosowane zmiany podczas meczu. My zajęliśmy się słynną „rotacją Berga” i sprawdziliśmy jak wygląda to w innych klubach Ekstraklasy.

Zacznijmy jednak od Legii i prześledźmy liczbę zmian w wyjściowym składzie warszawskiego zespołu od początku sezonu.

rotacja_01

Jak dotąd Legia w różnych rozgrywkach rozegrała 21 spotkań i tylko dwa razy się zdarzyło, że trener Berg wystawił takie same jedenastki na dwa kolejne spotkania. Zaprezentowane powyżej dane można podzielić na kilka etapów i znaleźć wśród nich pewne prawidłowości.

Początek to walka w eliminacjach Ligi Mistrzów i w każdym meczu co najmniej połowa zmian w składzie. Od pierwszego spotkania w II rundzie kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów z Saint Patrick’s aż do meczu z Górnikiem Łęczna, Legia grała co 3-4 dni i trener Berg niemal grał dwoma jedenastkami: tą ligową i tą pucharową.

Gdy przed i po meczu z Jagiellonią zespół miał prawie tydzień przerwy, to zmian było już mniej i zostało to spotkanie potraktowane jako przetarcie przed walką o awans do fazy grupowej z kazachskim Aktobe. Mecz na wyjeździe, przy specyficznych warunkach atmosferycznych, oraz krótki czas na regenerację i efekty widoczne – kompletnie zmieniony skład na pojedynek z Koroną Kielce, gdzie Berg dał nawet zadebiutować 16-letniemu Krystianowi Bielikowi.

Po rewanżu z Aktobe zawodnicy nie byli aż tak zmęczeni, żeby nie móc zagrać meczu w Bielsku, szczególnie, że zaraz po nim czekała na nich przerwa reprezentacyjna przed maratonem 7 meczów w ciągu 22 dni. Podczas pierwszego ciągu spotkań co 3-4 dni na początku sezonu, norweski szkoleniowiec rotował składem, ale z uwagi również na klasę przeciwnika ograniczył liczbę zmian w wyjściowej jedenastce podczas drugiej takiej serii. Jedynie w Gliwicach mieliśmy do czynienia z sytuacją, gdzie ponad połowa występujących przeciw Trabzonsporowi graczy nie zagrała z Piastem. Jak wiadomo, odbiło się to na wyniku.

Trudno jednak znaleźć prawidłowość między liczbą zmian, a wynikiem, jaki osiągał zespół, oczywiście pamiętając również o tym, że niektórzy zawodnicy notowali słabsze spotkania, a na rezultat składa się masa czynników. Z jednej strony po kompletnej wymianie jedenastki Legia wygrała z Koroną, ale „ledwie” pięć zmian przed meczem z Podbeskidziem nie uchroniło przed porażką w Bielsku. Początek sezonu wskazywał na to, że norweski trener stawia zdecydowanie na zmagania w Europie, nawet kosztem straconych punktów w lidze.

Można również odnieść wrażenie, że Henning Berg przygotowywał trzon drużyny na szczególnie ważny moment sezonu, czyli drugą sekwencję siedmiu spotkań w nieco ponad 3 tygodnie, podczas którego Legia zagrała z trudnymi przeciwnikami w lidze, mecz o awans do kolejnej fazy Pucharu Polski, jak również w Lidze Europy rozpoczęła zmagania grupowe. Jak widać po wynikach (5 zwycięstw, 1 remis, 1 porażka) opłaciło się, gdyż w lidze strata do liderującego Górnika jest niewielka, awans dalej w Pucharze Polski stał się faktem, a w Lidze Europy Legia zainkasowała komplet punktów.

Przed Legią teraz kolejny ciąg meczów rozgrywanych co 3-4 dni, ale ze względu m.in. na klasę przeciwników w lidze, można się spodziewać tego, że Henning Berg nadal będzie rotował składem. Spośród trenerów zespołów Ekstraklasy, Norweg sięga po zmiany najchętniej, także w pierwszej jedenastce. W obecnym sezonie w barwach Legii w rozgrywkach ligowych zagrało już 28 piłkarzy, każdy choć raz rozpoczął mecz od początku. Kolejny pod względem liczby wystawionych graczy od początku jest poznański Lech z 22 zawodnikami, a na samym końcu Wisła Kraków. W barwach krakowskiego zespołu choć raz od pierwszej minuty zagrało jedynie 14 piłkarzy co przedstawiamy na poniższej grafice:

rotacja_02

W ciągu 11 kolejek szkoleniowiec Wisły Franciszek Smuda tylko sześciokrotnie zmieniał jedenastkę w porównaniu z poprzednim meczem, za każdym razem był to tylko jeden zawodnik. Daje to w sumie sześć zmian poczynionych na przestrzeni obecnego sezonu. Dla porównania trener Berg zrobił takich roszad 55! Średnia ligowa kształtuje się na poziomie 21 modyfikacji, a poniżej tej średniej znajduje się 6 zespołów.

Jak na polskie warunki, trener Berg nieszablonowo prowadzi swoją drużynę i korzysta z największej liczby piłkarzy. Tak to przynajmniej wygląda w liczbach bezwzględnych, ale czy na pewno widać to tak wyraźnie, gdy weźmiemy pod uwagę liczbę minut spędzonych na boisku przez zawodników danego zespołu, jak również wszystkich piłkarzy, którzy zaliczyli występy ligowe w tym sezonie? Na to pytanie odpowiemy jutro – zapraszamy!

~Mateusz Januszewski
fot. Marcin Łagowski

Komentarze:

Śledź EkstraStats w mediach społecznościowych: