Piast mistrzem? Punkty mówią „tak”, bramki niekoniecznie

Piast mistrzem? Punkty mówią „tak”, bramki niekoniecznie

Piast na półmetku rundy zasadniczej sezonu 2015/16 jest na pozycji lidera. Czy oznacza to, że w Gliwicach mogą już przygotowywać mistrzowską fetę? Niekoniecznie.

W ostatnich dziesięciu latach tylko cztery drużyny prowadzące po pierwszej części sezonu zdobyły mistrzowski tytuł. Taka próba daje Piastowi 40 proc. szans na wygranie ligi. Jednak ten szacunek można niuansować, czy to o liczbę zdobytych punktów, czy to o liczbę bramek. I tu zaczyna się robić ciekawie.

Nad wiceliderem Piast będzie miał, zależnie od wyniku meczu Legia – Pogoń, 8 lub 10 punktów przewagi (do naszej kalkulacji założyliśmy, że będzie to 8 punktów). W ostatnich 10 latach tylko jeden klub kończył rundę jesienną z większą przewagą: Wisła w sezonie 2007/08. Nie trzeba dodawać, że wówczas krakowska drużyna wygrała ligę. 34 punkty zdobyte przez gliwiczan to także drugi najlepszy wynik w ostatnich latach, za wspomnianą Wisłą i ex-aequo z Wisłą z sezonu 2009/10! Za pomocą tzw. regresji binarnej – czyli zero-jedynkowej, dającej tylko dwa wyniki: albo drużyna zdobywa mistrza, albo nie – prawdopodobieństwo wygrania przez Piasta ligi można oszacować na 99 procent. Dla porównania, rok temu, gdy rundę jesienną na fotelu lidera kończyła Legia, „model” ten dawał jej tylko 11 proc. szans na tytuł.

„Model”, czy raczej, biorąc pod uwagę maleńką próbę, „modelik” oparty na liczbie zdobytych punktów i przewadze nad wiceliderem w ostatnich 10 latach miał 60 proc. skuteczności. Jeśli jednak pod punkty podstawić zdobyte i stracone bramki, wówczas skuteczność „modelu” rośnie do 90 procent. Ale wówczas szanse Piasta na mistrzostwo szacowane są na… zero procent. 24 zdobyte bramki to trzeci najsłabszy wynik, 14 straconych to wynik czwarty od końca, zaś bilans bramek +10 to drugi najgorszy wynik, po +9 zanotowanych na półmetku przez liderującą Jagiellonię w 2010/11.

piast_mistrz

Który aspekt przeważy? Oczywiście, mistrzostwo zdobywa ta drużyna, która zdobędzie najwięcej punktów. Piast w obecnym sezonie zdobywa zdecydowanie więcej punktów niż wynikałoby to z jego bilansu bramkowego. 1,42 pkt na zdobytą bramkę to drugi najwyższy wynik w lidze, po Koronie Kielce (1,82 pkt/gola). A regresja liniowa, wskazująca relację między punktami a zdobytymi i straconymi bramkami oraz ich bilansem wskazuje, że Piast „powinien” mieć w tym sezonie ok. 22-25 punktów na koncie, a nie 34. Można uznać to za symptom klasy gliwickiego zespołu, jego wydajności i instynktu zabójcy. Ale może to być również ostrzeżeniem, by nie mrozić jeszcze szampanów.

~fid

Komentarze:

Śledź EkstraStats w mediach społecznościowych: