„Wiosna, ach to ty” – tak dobrze w Gdańsku już dawno nie było
Zmiany zachodzące w ostatnim czasie w drużynie Lechii Gdańsk budzą emocje wśród wielu kibiców interesujących się Ekstraklasą. Jedni patrzą na zespół z Gdańska z przymrużeniem oka, inni widzą w nim kandydata do walki o europejskie puchary.
Przyjrzeliśmy się meczom Lechii, które ta drużyna rozegrała od powrotu do Ekstraklasy w sezonie 2008/2009. Pod lupę wzięliśmy pięć pierwszych kolejek Ekstraklasy rozgrywanych po zimowym okresie przygotowawczym.
Poniżej wykres przedstawiający punkty zdobyte przez poszczególnych trenerów oraz miejsca w tabeli na koniec danego sezonu:
Okazuje się, że najsłabszy wynik zanotowali Jacek Zieliński w 2009 roku i Paweł Janas w 2012 roku – w pięciu meczach tylko 4 punkty na 15 możliwych. Wynik ten pokrywa się również z najsłabszymi wynikami na koniec rywalizacji w ciągu tych ostatnich sześciu sezonów, gdzie gdańszczanie zajęli, odpowiednio, 11. i 13. miejsce w tabeli.
Na drugim biegunie jest drużyna przygotowana w obecnym sezonie przez Jerzego Brzęczka – aż 11 punktów na 15 możliwych i awans z 14. na 8. miejsce w tabeli.
Widać, że forma w jakiej znajduje się zespół po zimowym okresie przygotowawczym u Jerzego Brzęczka jest wysoka. Na pewno niebagatelne znaczenie mają wzmocnienia, jakie uczynił gdański zespół zimą. Tacy piłkarze, jak Wojtkowiak, Wawrzyniak czy Gerson w obronie (wraz z Janickim) tworzą monolit, do tego Sebastian Mila, który potrafi pociągnąć zespół, gdy nie idzie.
Patrząc na te zestawienie, sympatycy Lechii Gdańsk mogą mieć podstawy do optymizmu, potwierdza to marsz w górę tabeli. Czy ten najlepszy od lat start na wiosnę pozwoli Lechii myśleć o europejskich pucharach? W Gdańsku czekają na to już 30 lat…
~Jarek Plata
fot. Marcin Łagowski