Poznańskie efekty „nowej miotły”

Poznańskie efekty „nowej miotły”

Kiedy Maciej Skorża przejmował na początku września posadę trenera Lecha Poznań, wielu obserwatorów zastanawiało się, czy w przypadku tego szkoleniowca będziemy mogli mówić o słynnym „efekcie nowej miotły”. Po pierwszych siedmiu meczach pod wodzą nowego trenera, odczucia co do progresu w grze poznaniaków są raczej pozytywne. My jednak bierzemy pod lupę konkrety. Oceniamy szkoleniowców „Kolejorza”, ale tylko tych, którzy przejmowali drużynę w XXI wieku. Będziemy ich porównywać z obecnym opiekunem zespołu z ul.Bułgarskiej. Każdego potraktujemy według tych samych sprawiedliwych kryteriów. Jak wystartowali, co dali zespołowi na początku współpracy, jakie efekty przyniosła ich praca w Poznaniu?  Przy całej sympatii, pomijamy w naszej analizie Krzysztofa Chrobaka, gdyż jego przygoda z zespołem miała charakter wybitnie krótkoterminowy. Usytuujmy zatem trenera Skorżę na właściwym miejscu w najnowszej historii klubu z Wielkopolski.

Trener Skorża objął posadę pierwszego trenera w Lechu na początku września 2014. Zadebiutował w meczu z Jagiellonią Białystok, przegrywając w minimalnym stosunku. W następnych sześciu spotkaniach przeplatał zwycięstwa remisami, co dało jego zespołowi po siedmiu meczach ligowych 12 punktów.  Nie jest to może wynik, który totalnie powala na kolana, ale nie sposób nie zauważyć pewnej regularności w osiąganych od tego czasu rezultatach. Każdy mecz u siebie kończy się zwycięstwem, natomiast spotkania wyjazdowe poznaniacy remisują, prowadząc wcześniej i tracąc bramkę zazwyczaj w ostatnich minutach gry.

Trener Data zatrudnienia Debiut Pierwsze 7 meczów Punkty w 7 meczach Uwagi
Czesław Jakołcewicz 29 września 2002 Ruch Chorzów – Lech 1:0 P-R-P-R-W-W-P 8
Bohumil Panik 26 listopada 2002 Lech – Odra Wodzisław Śl. 2:3 P-W-P-W-R-W-P 10 Debiut w marcu
Libor Pala 30 czerwca 2003 Lech – Górnik Zabrze 1:2 P-P-W-P-P (zwolniony) 3 Debiut w sierpniu
Czesław Michniewicz 14 września 2003 Widzew Łódź – Lech 1:1 R-P-P-W-R-W-R 9
Franciszek Smuda 30 czerwca 2006 Lech – Wisła Płock 3:2 W-R-R-P-R-P-W 9 Debiut w lipcu
Jacek Zieliński 30 czerwca 2009 Piast Gliwice – Lech 1:3 W-W-P-P-R-W-W 13 Debiut w sierpniu
Jose Maria Bakero 3 listopada 2010 Ruch Chorzów – Lech 1:0 P-W-W-R-W-W-P 13
Mariusz Rumak 27 lutego 2012 Wisła Kraków – Lech 0:0 R-P-W-W-W-R-W 14
Maciej Skorża 1 września 2014 Jagiellonia Białystok – Lech 1:0 P-W-R-W-R-W-R 12

Poprzednicy Macieja Skorży notowali różne wyniki.  Zaledwie dwóch z ośmiu analizowanych, wygrywało swoje debiuty – byli to Franciszek Smuda i Jacek Zieliński. Warto zaznaczyć, że obaj osiągali z Lechem sukcesy, prezentując się także bardzo dobrze w europejskich pucharach.

Od remisu rozpoczynali przygodę z „Kolejorzem” Czesław Michniewicz i Mariusz Rumak. Różniła ich otaczająca rzeczywistość, w jakiej przyszło prowadzić zespół, a łączył brak dobrych występów na arenie międzynarodowej.

Złą wiadomością dla kibiców Lecha wierzących w przesądy będzie to, że podobnie jak Skorża od porażki zaczynali Jose Bakero, Libor Pala, Bohumił Panik i Czesław Jakołcewicz. Wszyscy wymienieni to osoby niezbyt ciepło wspominane w Poznaniu.

Oceniając pierwszych siedem meczów kolejnych trenerów, warto przyjrzeć się ilości zwycięstw w pierwszym okresie pracy. Tutaj mamy trzech szkoleniowców, którzy wygrali cztery z siedmiu premierowych potyczek – Bakero, Rumak i Zieliński. Na drugim biegunie znajduje się czeski trener Pala, który w pięciu meczach wygrał raz i cztery razy przegrał, po czym został zwolniony. W naszym zestawieniu zapisuje się, jako rodzynek, który jako jedyny nie dotrwał do siódmego meczu.

Wreszcie statystyka najbardziej wymierna – zdobyte punkty. Tutaj mamy samodzielnego lidera i jest nim … Mariusz Rumak – 14 punktów na 21 to naprawdę niezły wynik, biorąc pod uwagę, że przejmował kompletnie rozbitą przez Bakero drużynę. Wspomniany Bask uplasował się na drugim miejscu razem z Jackiem Zielińskim – oboje w analogicznym okresie zapewnili Lechowi 13 punktów. Dopiero za plecami wymienionej trójki znajduje się Maciej Skorża z 12 punktami. W tej klasyfikacji zaskakuje bardzo przeciętny wynik Franciszka Smudy – tylko 9 punktów.

Analiza wskazuje na to, iż w XXI wieku byli w Lechu trenerzy, którzy od początku swojej pracy odciskali swoje piętno na grze drużyny. Jednak czternaście punktów, to zaledwie 2/3 z możliwych do ugrania, a jest to przecież najlepszy do tej pory rezultat. Sumując wszystkich badanych szkoleniowców w szaloną punktację łączną, obliczamy, że zdobyli 91 punktów na 189 możliwych. Jest to mniej niż połowa i biorąc pod uwagę te dane, należy raczej zaprzeczyć „efektowi nowej miotły” w Lechu Poznań. Oczywiście, zdarzali się trenerzy, którzy podwyższali współczynnik swoimi rezultatami. W tej grupie jest także Maciej Skorża, jednak jego zdobycz sięga tylko minimalnie ponad przyjętą przeciętną.

~Jacek Gramza
fot. Marcin Łagowski

Komentarze:

Śledź EkstraStats w mediach społecznościowych: