RetroStats cz.5 – Czesław Michniewicz
Urodził się w Brzozówce na terenie obecnej Białorusi, licznik jego występów w Ekstraklasie zatrzymał się szybko, kariera piłkarska zakończyła się dość wcześnie, lecz wcale nie oznaczało to końca jego sukcesów. Niech świadczy o tym choćby fakt, że potem zyskał miano „polskiego Mourinho”. W piątym odcinku RetroStats przedstawiamy statystyki Czesława Michniewicza.
PIŁKARZ
W szkolnych drużynach grał na pozycji napastnika, lecz ostatecznie został bramkarzem. Pierwszym klubem Michniewicza była Ossa Biskupiec Pomorski. Swoją karierę kontynuował w Trójmieście, będąc zawodnikiem Bałtyku Gdynia i Polonii Gdańsk. W 1996 roku, w wieku 26 lat, został zawodnikiem Amiki Wronki i właśnie w barwach „Kuchenek” zadebiutował i rozegrał wszystkie spotkania w Ekstraklasie. 17 sierpnia 1996 stanął w bramce w spotkaniu przeciw GKS Bełchatów, kolejne spotkanie zagrał dopiero w listopadzie przeciw Legii Warszawa. Oba te spotkania Amica przegrała, a Michniewicz wpuścił w nich łącznie 5 goli.
Na kolejne spotkanie w lidze golkiper Amiki musiał czekać niemal dwa lata, w sezonie 1998/99 rozegrał w Ekstraklasie 4 mecze i był to jego najlepszy wynik w karierze. Efekt też był lepszy, ponieważ w spotkaniach z Zagłębiem, Górnikiem, Pogonią i Odrą Michniewicz dał się pokonać tylko dwa razy. Kolejne rozgrywki – sezon 1999/00 – przyniosły mu 3 ostatnie spotkania ligowe. W Ekstraklasie łącznie zagrał 9 spotkań w pełnym wymiarze czasowym, trzy razy zachował czyste konto, puścił 9 bramek, ostatnią strzelił nieżyjący już Urugwajczyk Claudio Milar.
W sezonie 1999/00 bramkarz rozegrał także kilka bardzo ważnych spotkań pucharowych. Amica z Michniewiczem w bramce wygrała mecz o Superpuchar oraz rewanżowe spotkanie finałowe Pucharu Polski (w tym meczu wszedł między słupki w 35. minucie) – oba z Wisłą. Co więcej, golkiper Amiki w obu spotkaniach zachował czyste konto. W ostatnim sezonie mógł więc zapisać na swoim koncie zdobycie Superpucharu i Pucharu Polski, a także.. mecz z Atletico Madryt na Vicente Calderon. W 56. minucie spotkania drugiej rundy Pucharu UEFA wszedł na boisko i aż do 83. minuty utrzymywał się bezbramkowy remis, wtedy jednak Ruben Baraja popisał się błyskotliwym rajdem zakończonym golem. W drużynie obecnych mistrzów Hiszpanii grały wtedy takie tuzy, jak Jose Molina, Joan Capdevilla, Juan Carlos Valeron, Jimmy Floyd Hasselbaink, a ich trenerem był Claudio Ranieri.
TRENER
Po zakończeniu kariery piłkarskiej był trenerem bramkarzy w Amice, pracował także jako asystent w Olimpii Elbląg i Arce Gdynia. We wrześniu 2003 r. został pierwszym trenerem Lecha Poznań. Miał wtedy zaledwie 33 lata. Na sukcesy nie musiał czekać długo, gdyż w tym samym sezonie wywalczył z Lechem Puchar i Superpuchar Polski. Dla „Kolejorza” były to znaczące osiągnięcia, zdobyte po ponad 10 latach bez jakiegokolwiek trofeum. W Poznaniu pracował niemal 3 lata, następnie przejął Zagłębie Lubin i w stolicy polskiej miedzi przebił swoje wcześniejsze sukcesy. W sezonie 2006/07 wywalczył mistrzostwo Polski, pierwsze w swojej karierze, a drugie w historii klubu. Mistrzostwo wywalczone po pasjonującym meczu ostatniej kolejki z Legią.
Potem pracował jeszcze w Arce Gdynia, łódzkim Widzewie, Jagiellonii Białystok, Polonii Warszawa a w marcu 2013 r. został trenerem Podbeskidzia. W Bielsku podjął się karkołomnego wyzwania, by utrzymać zespół „Górali” w Ekstraklasie. W 11 spotkaniach pod wodzą Michniewicza Podbeskidzie zgromadziło 21 punktów, co pozwoliło utrzymać drużynę w najwyższej klasie rozgrywkowej. O skali sukcesu niech świadczy też fakt, że w tym okresie lepiej punktowały jedynie Legia i Lech, bijące się o mistrzostwo. W październiku 2013, po 12 kolejkach nowego sezonu w efekcie dużo gorszych wyników Michniewicz rozstał się z klubem i póki co nie wrócił na ławkę trenerską. Jako trener w Ekstraklasie ma na koncie 196 meczów, 78 zwycięstw, 51 remisów i 67 porażek. Jego drużyny zdobyły 267 bramek, straciły 251, łącznie legitymują się zdobyciem 1,45 punktu na mecz.
Przy okazji warto przypomnieć nasz wywiad z bohaterem tego odcinka RetroStats.
~Tomasz Gomuliński
fot. michniewicz.com.pl